Jak Polska może wejść do G20
Realizacja tego planu wymaga radykalnej zmiany w prowadzonej polityce gospodarczej – pisze były wiceprezes NBP
Polska miała duże szanse na przyjęcie do grona krajów G20 lub na otrzymanie statusu kraju stale stowarzyszonego z G20 w 2010 roku. Wtedy pojawiły się dane pokazujące, że Polska jako jedyna w Unii Europejskiej utrzymała wzrost gospodarczy w 2009 roku mimo szalejącego kryzysu finansowego, a nasz sektor bankowy osiągnął bardzo dobre wyniki finansowe i pozostał bardzo stabilny, podczas gdy systemy bankowe w większości krajów Europy wymagały wsparcia rządu, żeby je uratować przed upadkiem.
Wtedy należało wypromować na arenie międzynarodowej „polski know-how" w zakresie zarządzania gospodarką i sektorem finansowym i uruchomić działania dyploma- tyczne na najwyższym szczeblu nakierowane na człon- kostwo Polski w G20. Teraz, niestety, już jest za późno, nasze pięć minut właśnie przeminęło.
Czy warto być w G20? To zależy od tego, czego oczekujemy po członkostwie w tym gronie. Jako forum decyzyjne G20 nie pełni żadnej roli, natomiast jako forum budowania osobistych relacji między przywódcami największych gospodarek jest to bardzo ważne miejsce. Dlatego szkoda, że Polska nie wykorzystała tego otwartego okna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta